Opis
Ziele angielskie to wyśmienita przyprawa wielu kuchni świata. I okazuje się, że jak nazwa wskazuje wcale nie pochodzi z Anglii, tylko z Meksyku i z Ameryki Środkowej. Używana jest tam od kilku tysięcy lat. Aztekowie wraz z wanilią używali ziela angielskiego do napoju czekoladowego. Do Europy zostało przywiezione pod koniec XVI wieku i szerzej rozpowszechniło się dopiero pod koniec XVII wieku. Jest powszechnie używaną przyprawą w kuchni Bliskiego Wschodu. Często dodaje się go tutaj do potraw zamiast soli czy pieprzu.
Czerwono-brązowe owoce drzewa pimentowego, które są wielkości groszku, zbiera się w stanie niedojrzałym. Następnie poddaje się je suszeniu. Ziele angielskie znane jest pod różnymi nazwami, jak pieprz jamajski, pieprz angielski, pieprz pachnący, piment lub pieprz goździkowy, albo owoce amomka oraz nowe korzenie. Słowo pimenta w języku hiszpańskim oznacza pieprz, początkowo bowiem hiszpańscy odkrywcy tej rośliny uważali ją za poszukiwany wówczas pieprz czarny. Stąd też pochodzą nazwy pieprz pachnący i pieprz goździkowy. Anglicy nazwali go „allspice”, co oznacza przyprawę-wszystko. Sądzili, że jest ona mieszaniną wielu przypraw jak cynamonu, gałki muszkatołowej oraz goździków i pieprzu. Między innymi dlatego w Niemczech nazywana jest „Viergewürz”. Przyprawa ta była w Anglii bardzo popularna oraz z tego kraju była importowana do Polski. I właśnie z racji importu jej z Anglii, w Polsce nazwana została zielem angielskim.
Owoce ziela angielskiego zawierają dużo olejków eterycznych nadających im aromatyczny zapach i ostry, gorzki oraz pieprzowy smak. W samym pięknym zapachu choć słabym, wyczujemy goździk i lekką nutę kwiatową. Z jego zalet medycznych warto podkreślić, że ziele angielskie ułatwia wchłanianie selenu, oraz witamin z grupy B i beta-karotenu. Jest pomocne przy wzdęciach i kolce oraz łagodzi nerwobóle i dolegliwości reumatyczne. Głównym czynnym składnikiem ziela angielskiego jest eugenol, olejek eteryczny, który również występuje w goździku i cynamonie.
Do czego używamy ziela angielskiego
Najczęściej używamy go do przyprawiania farszu wędlin i marynat oraz konserw, zup, kiszonek, pasztetów i kiszy, a także przeróżnych sałatek i kompotów owocowych. Chętnie go stosujemy do potraw mięsnych i drobiowych oraz rybnych i do owoców morza.
W cukiernictwie dodajemy go do przyprawiania kremów, ciast, naleśników i niektórych likierów jak „Pimento Dram.” Jest głównym składnikiem sosu barbecue.
Obecnie w masarstwie jest niezastąpioną przyprawą do marynat i do przygotowania wraz z liściem laurowym, pieprzem czarnym i czosnkiem solanek peklujących. Dodajemy je również do farszy na kiełbasy, do kiszek, do pasztetów, ale też do dań jarskich i wegetariańskich.
Każdy nasz produkt zawiera etykietę z aktualnym numerem partii, krajem pochodzenia oraz datą spożycia.